Bruschetta Tartuffo
Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie bruschetta z wątróbką i z posmakiem trufli, ale oczywiście nie kupiłam wątróbki. Ani oliwy/pasty truflowej. To był zryw, idea, impowizacja. No nic skomplikowanego, bo chciałam szybko zjeść. Od razu mówię, że składniki i nazwa to całkowita improwizacja i pewnie z pogwałceniem klasycznego jej przyrządzenia na którymś etapie. Póki co, miałam w domu: - 2 kromki chleba wiejskiego - oliwę - 1 kulkę mozzarelli - 1 łyżeczkę tapenady z czarnych oliwek - 1 łyżeczkę pomidorowej i lekko pikantnej pasty do bruschetty - kilka kaparów - 4 pomidorki cherry - gałązkę cebulki dymki - czosnek granulowany (lub świeży) - mieszankę pieprzów o nazwie "ognista" Kromki chleba skropić oliwą, podpiec w piekarniku na grillu lub normalnie. Mozzarellę pokroić na 8 plasterków, dymkę na drobne plasterki, pomidorki cherry na pół, aby uzyskać 8 cząstek. Gdy powierzchnia grzanek będzie chrupka (ja nie rumieniłam) można posmarować rozkrojonym ząbkiem czosnku, o ile ...