Groszkowa pasta do pieczywa
Cierpię na chroniczny brak "czegoś do chleba", zdrowego i w wersji wege. Dobrym pomysłem są różne pasty do pieczywa. Na początek wypróbuję pastę z zielonego groszku z sezamem, którą miałam przyjemność kiedyś jeść w jednej z izraelskich knajp.
Potrzebujemy:
1 op. mrożonego zielonego groszku
po 1 łyżce sezamu jasnego i czarnego
1 łyżkę oliwy
sól i pieprz do smaku
ewentualnie odrobina soku z cytryny do zakwaszenia
Sezam podprażyć na suchej patelni, cały czas podrzucając lekko, uważać, by nie przypalić. Kiedy zacznie pachnieć, zakręcić gaz, odstawić, ostudzić. Wszystkie składniki zblendować i gotowe :) Przechowywana w lodówce, starczy na 3 dni.
Potrzebujemy:
1 op. mrożonego zielonego groszku
po 1 łyżce sezamu jasnego i czarnego
1 łyżkę oliwy
sól i pieprz do smaku
ewentualnie odrobina soku z cytryny do zakwaszenia
Sezam podprażyć na suchej patelni, cały czas podrzucając lekko, uważać, by nie przypalić. Kiedy zacznie pachnieć, zakręcić gaz, odstawić, ostudzić. Wszystkie składniki zblendować i gotowe :) Przechowywana w lodówce, starczy na 3 dni.
a jakby tak zrobić ze zwykłego grochu? :)
OdpowiedzUsuńNo może i można, ale chyba wtedy będzie bardziej mączysta.:)
Usuń