Cykoria zapiekana pod orzechowo-serową pierzynką

Bardzo lubię cykorię. Nie przeszkadza mi jej goryczka, czasem nawet nie wycinam głąbików przy przyrządzaniu jej. Wyczytałam kiedyś, że ma wiele korzystnych dla zdrowia właściwości.

Przede wszystkim cykoria jest niskokaloryczna – 100 g tego warzywa to tylko 17 kcal. Zawiera witaminy (A, B, B1, B2, C, E i K) oraz składniki mineralne (potas, magnez, wapń, fosfor, żelazo, cynk, selen, beta-karoten, kwas foliowy, niacynę, błonnik i inne). Wykorzystywano ją w diecie poprawiającej pracę wątroby, wspomagająco w leczeniu żółtaczek, hipercholesterolemii, niestrawności. Jednak dla mnie najważniejsze jej działanie - pomaga utrzymać w dobrym stanie włosy, skórę i paznokcie. Wg ajurwedy cykoria wycisza kapha i pitta, normalizuje sen, oczyszcza krew, wzmacnia serce, działa diuretycznie.

Najczęściej przyrządzam cykorię zapiekaną, czasem też jem na surowo do śniadania jako jedną z zalecanych "porcji warzyw". Dziś proponuję danie kolacyjne, na gorąco, gluten free :)

Cykoria zapiekana pod warstwą sera i orzechów (1-2 porcje).

Składniki:
3 cykorie
1 łyżeczka masła
pół łyżeczki cukru brązowego
szczypta soli
tymianek świeży lub suszony
pieprz czarny mielony
2 łyżki mielonych orzechów laskowych lub włoskich
kawałek sera gruyere lub innego ostrego

Cykorie przekroić na połówki, można wyciąć gorzkawy głąbik, jeśli ktoś nie lubi. Na patelni rozgrzać masło, dodać sól, cukier, podgrzać aż się rozpuści, ułożyć na tym połówki cykorii przecięciem do dołu, podsmażać, aż się przyrumienią. W naczyniu do zapiekania ułożyć cykorie - przyrumienioną częścią do góry, popieprzyć, posypać tymiankiem, starym serem i orzechami, zapiekać ok. pół godziny w 190 st. (zależy od piekarnika).

Zapiekłam w małym, glinianym naczyniu do zapiekanek.

Smacznego :)