Placki nadziewane warzywami

Efektem ogólnopolskiej izolacji jest u mnie nałogowe oglądanie filmów kulinarnych na youtube.
Wpadły mi w oko placki, które robiła właścicielka kanału Cuisine Marocaine: https://www.youtube.com/watch?v=nodnd95NqRY&list=LLtUFfMK0m-0XvSgypk-1b8A&index=75&t=530s, i informuję oficjalnie, że inspirowałam się tym przepisem.

Nie trzymałam się przepisu w 100%, jak to ja, ale też nie miałam wszystkich oryginalnych składników, np. mięsa mielonego. Miałam za to brązowe pieczarki, które wykorzystałam zamiast mięsa.




Składniki i utensylia:

Dobrze by było mieć stalowe obręcze kuchenne do formowania, ja mam 3 szt. o średnicy 13 cm. Poza tym będzie potrzebna miska, trzepaczka i patelnia, a nawet dwie, jeśli chce się usmażyć szybciej.

Na ciasto potrzebujemy (w kolejności dodawania składników):

1 jajko
sól, pieprz
60 ml oleju lub oliwy
8 g proszku do pieczenia
5 g drożdży instant
1 łyżeczka cukru
220 ml wody
300-350 g mąki pszennej (u mnie pół na pół z mąką graham typ 1850)

Na farsz potrzebujemy:

1 zielona papryka
1 czerwona cebula
250 g pieczarek
kolendra świeża - kilka gałązek
1 łyżeczka tymianku
1 łyżeczka czerwonej słodkiej papryki
pół łyżeczki kurkumy
sól, pieprz do smaku
oliwa do podduszenia
*opcjonalnie orzeszki piniowe podprażone

Najpierw zrobić farsz: pokroić warzywa w drobna kostkę, wrzucić na patelnię i poddusić do pożądanej miękkości, dodać przyprawy, odstawić do wychłodzenia.

Przygotować ciasto: rozbełtać jajo, dodać sypkie składniki, dodać wodę i stopniowo dodawać mąkę jednocześnie mieszając ciasto. Chcemy uzyskać konsystencję gęstej śmietany, czyli nieco gęstszą, niż na tradycyjne naleśniki. Miskę nakryć folią spożywczą i odstawić na 15 min. by drożdże zaczęły działać.

Po tym czasie przygotować patelnię: natłuścić cienko dno, natłuścić od wewnątrz i ułożyć obręcze - kiedy patelnia się nagrzeje, wlewać porcjami ciasto w ilości 1 dużej łyżki (2 łyżek do zupy). Na to układać po czubatej łyżce nadzienia. Na nadzienie znowu wlewamy ciasto w takiej samej ilości, co poprzednio. Ja dużo robię na wyczucie (i pewnie większość pań domu także) - kiedy naszym zdaniem spód jest upieczony, musimy wykonać pewną ekwilibrystykę, podwadzić i szybko odwrócić obręcz, na drugą stronę. Kwestia wprawy. Ja robiłam te placki pierwszy raz i jakoś się udało. Dlatego też ciasto musi być gęste. W trakcie smażenia zacząć trochę oddzielać nożem placek od obreczy, żeby za bardzo nie przywarł. Kiedy już jest usmażony, przekładamy ostrożnie na talerz i wyjmujemy z obręczy. Powinien dość łatwo odejść. Ja jeszcze chciałam podsmażyć boki i trzymałam każdy placek przy nagrzenej krawędzi patelni.
Z takiej ilości składników wyszło mi 5 placków o średnicy 13 cm i grubości ok. 2-2,5 cm.
Podałam z ljutenicą.

Możliwości farszu i dodatków do dania są nieograniczone: farsz mięsny, farsz jajeczny ze szczypiorkiem, farsz z dowolnych warzyw, byle nie za bardzo wodnistych. Można podać z sosem pomidorowym, ajvarem, ljutenicą, tzatziki, jogurtem greckim...

Moje następne placki będą z mielonym mięsem wołowym i orientalnymi przyprawami :)

Komentarze

Popularne posty