Risotto grzybowe z czarnymi oliwkami

Dawno nie gotowałam nic włoskiego. Powróciłam do jednego z pierwszych przepisów kuchni włoskiej, którego się nauczyłam. Potrawa wychodziła mi zawsze, jest prosta i szybka.

Oto przepis na risotto z grzybami leśnymi, pieczarkami i czarnymi oliwkami - 3-4 małe porcje.

Składniki:

150 g ryżu arborio
1 cebula
garść suszonych grzybów leśnych
5-6 pieczarek
5-6 czarnych oliwek bez pestek
250-300 ml bulionu warzywnego + szklanka wody z moczenia grzybów
1 łyżeczka masła
1 łyżeczka suszonego tymianku
liść laurowy, 2 ziarenka ziela angielskiego
1-2 łyżeczki tapenady z czarnych oliwek
1 łyżeczka parmezanu
sól, pieprz

Kilka godzin wcześniej namoczyć suszone grzyby leśne - zalać je szklanką wrzątku i odstawić. Następnie odcieńczyć i zachować wodę - zrobi się z niej coś na kształt aromatycznego bulionu grzybowego.

Na dużej patelni lub w garnku z grubym dnem rozgrzać masło. Pokroić cebulę (nie musi być bardzo drobno, ja osobiście kroję w grubą kostkę) i wrzucić do rozgrzanego masła. W czasie, gdy cebula się szkli, obrać i pokroić pieczarki, pokroić również grzyby leśne. Dodać do cebuli, dusić kilka minut. Następnie wsypać suchy ryż, i dusić następne 2-3 min. Podlać wodą z moczenia grzybów, dodać pokrojone w plasterki oliwki, liść laurowy i ziele angielskie, przykryć i dusić na małym ogniu aż do wchłonięcia wody. Następnie odkryć, dolać połowę bulionu, dodać tymianek, posolić, ale nie za dużo, gdyż bulion, zwłaszcza kostkowy, jest już słony, popieprzyć. Oczywiście najlepiej by było użyć bulionu warzywnego własnej roboty, ale może być i z kostki - ja używam kostek bio bez glutaminianu sodu. Dusić całość lekko odkrywszy garnek, pilnować, żeby ryż zanadto nie przywarł do dna - dolewać bulionu tyle, ile "weźmie", ale nie za dużo, gdyż ryż nie może być rozgotowany, tylko musi stawiać lekki opór zębom. Gdy ryż będzie gotowy, dodać pastę z oliwek i ewentualne doprawić do smaku wedle gustu. Na talerzu posypać parmezanem.

Mniam :)